Rozwód z orzekaniem o winie czy bez orzekania o winie?

Stan prawny na dzień 31 grudnia 2018 r.

Rozważając kwestie rozwodów w których sąd będzie orzekał o winie małżonków, lub nie będzie orzekał niczyjej winy, warto się zastanowić jakie konsekwencje prawne rodzi wybranie wyżej wymienionych rozwiązań.

Jednakże przed omawianiem tych dwóch instytucji warto pokrótce napisać o samym rozwodzie. Polskie ustawodawstwo dopuszcza rozwód jedynie w wypadku gdy (art.56 KRO):

  • nastąpił zupełny rozkład pożycia
  • nastąpił trwały rozkład pożycia
  • wskutek rozwodu nie ucierpi dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków
  • rozwód nie jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego

 

Dodatkowo rozwód nie jest dopuszczalny jeżeli winny rozkładu pożycia małżonek będzie go żądał (wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, kiedy drugi małżonek wyrazi zgodę, albo jeżeli odmowa tego małżonka byłaby sprzeczna z zasadami współżycia społecznego).

Samo pojęcie winy nie jest ściśle określone w ustawach. Należy je jednak postrzegać jako zachowanie, które może polegać na działaniu, jak i na zaniechaniu (jeżeli ciąży na danej osobie obowiązek działania). Warto tu zaznaczyć, że w wypadku winy nie ma znaczenia, czy osoba miała czy nie miała zamiaru doprowadzenia do rozkładu pożycia małżeńskiego. Wystarczy sama możliwość przewidywania. Zawarcie małżeństwa wiąże się z tym, że na każdego z małżonków nałożone są przez ustawodawcę obowiązki. Dla przykładu można wymienić: wzajemną pomoc, wierność, zaspokajanie potrzeb rodziny, zasady współżycia społecznego kreujące obowiązki małżeńskie. Nietrudno jest zauważyć, że są to pojęcia bardzo ogólne, niedookreślone, które rodzą bardzo dużo wątpliwości. W drodze procesu sąd będzie musiał rozważyć kwestie czy któremuś z małżonków można przypisać niedopełnianie owych obowiązków, lub zawinione działanie prowadzące do rozkładu pożycia. Co do zasady sąd zawsze będzie rozstrzygał kwestię winy. Może to zostać wyłączone na zgodne żądanie stron. Skutkiem takiego rozwiązania jest to, że żaden z małżonków nie będzie winny.

Podstawowy problem spraw rozwodów z orzekaniem o winie to długość postępowania. Cytując za SN (II CK 609/04) ,,Orzeczenie o winie, niezależnie od poważnych następstw prawnych, zwłaszcza w zakresie obowiązku alimentacji byłego małżonka, stanowi swoiste podsumowanie i ocenę wspólnego pożycia. Dlatego jego uzasadnienie powinno być szczególnie wyważone i wszechstronnie uargumentowane.” Oznacza to, że czas od rozpoczęcia przewodu sądowego w większości wypadków jest bardzo długi. Sąd przy orzekaniu o winie będzie dokonywał głównie oceny moralnej. Ta wymaga uwzględnienia w szerokim zakresie uwarunkowań i okoliczności, w jakich człowiek realizuje konkretne zachowania. Dodatkowo rozwikłanie tych niezwykle delikatnych kwestii może wiązać się z uciążliwościami jakie najczęściej towarzyszą mówieniu o prywatnych sprawach na forum sądu, angażowaniu dzieci, znajomych, zbieraniu dowodów. Warto też zaznaczyć, że liczne rozprawy nie tylko zabierają wiele czasu, ale też skutkują dużą dawką nerwów i emocji. Podkreślić należy fakt, że art. 57 § 1 nie wprowadza rozróżnienia winy małżonków. Oznacza to, że sąd orzeknie małżonka za winnego, jeżeli jego zachowanie przyczyniło się do rozkładu. Sąd nie będzie ważył kto w większym lub mniejszym stopniu się do tego przyczynił. Jeżeli jeden z małżonków jest winny chociażby jednej z bardzo wielu przyczyn rozkładu, których winny jest drugi z małżonków, sąd uzna małżonków jako współwinnych. Dlatego często wiele wysiłku i nerwów może dać znikomy efekt. Ponadto przypisanie drugiemu małżonkowi winy może napotkać wiele problemów nie tylko natury faktycznej, ale też prawnej. Pojawia się więc pytanie, po co angażować się w rozwód z orzekaniem o winie?
Orzeczenie o winie jednego z małżonków bardzo mocno zmienia zakres obowiązku alimentacyjnego. Na małżonku wyłącznie winnym rozkładu będzie ciążył rozszerzony obowiązek alimentacyjny. Art. 60 KRO wymienia różne sytuacje, które odnoszą się do rozwiedzionych małżonków. W przypadku, kiedy żaden z małżonków nie został uznanym za wyłącznie winnego rozpadu, oboje byli małżonkowie mogą żądać od siebie nawzajem alimentów (obowiązek ten nazywany jest zwykłym obowiązkiem alimentacyjnym). Środki utrzymania (w określonych granicach) mogą być przyznane jeżeli jeden z byłych małżonków znajduje się w niedostatku. Obowiązek ten co do zasady wygasa po 5 latach. Natomiast (i tutaj główna różnica) jeżeli jeden z małżonków jest wyłącznie winny, a rozwód pociąga istotne pogorszenie sytuacji materialnej niewinnego, sąd może orzec obowiązek świadczenia na potrzeby niewinnego, nawet jeżeli nie znajduje się on w niedostatku. Małżonkowi, któremu została przypisana wina za rozpad pożycia małżeńskiego nie przysługują alimenty.

Nie można również zapominać o kosztach procesu przy rozważaniu rozwodu z orzekaniem o winie. Orzecznictwo (post. I ACz 812/96, Apel. W-wa) wskazuje, że powód zwraca pozwanej całe koszty procesu wtedy, gdy żadne z jej zasadniczych żądań nie zostało przez sąd uwzględnione. Natomiast w wypadku gdy sąd orzeknie wyłączną winę jednej ze stron, to najczęściej osoba ta będzie obciążona kosztami procesu.

Reasumując – w każdej sprawie warto bardzo uważnie się zastanowić, które z wyżej opisanych rozwiązań będzie bardziej korzystne dla strony. Najczęściej tylko analiza złożoności i wielopłaszczyznowości delikatnych relacji między małżonkami i rozpatrzenie wszystkich wad i zalet danego rozwiązania może dać odpowiedź o najlepszym rozwiązaniu w konkretnej sytuacji.